-
runy15.05.200215.05.2002Szanowna Redakcjo!
Pracuję nad tłumaczeniem pewnej gry komputerowej, w której dość często pojawia się termin runy (ang. rune). W grze występują one jako zaklęcia posiadające magiczną moc. Można je kupować i stosować, są też specjaliści, tzw. Władcy Runów, potrafiący je odczytywać i rzucający runiczne zaklęcia. O te właśnie nieszczęsne runy wynikł pewien spór między mną a drugim tłumaczem, któremu zwróciłam uwagę, że w języku polskim runy występują wyłącznie w liczbie mnogiej, na co otrzymałam odpowiedź, że od początku istnienia gier komputerowych, runy występują w nich także liczbie pojedynczej, np. Run Wiedzy lub Niebios, a poza tym mają tu zupełnie inne znaczenie, niż podane w słowniku, więc mam się kierować zasadami pisowni gier komputerowych. Czy rzeczywiście powinnam się kierować nazwami, które ktoś kiedyś mylnie przetłumaczył, ale które już weszły do języka graczy komputerowych? Czy w imię zachowania konsekwencji w nazwach już funkcjonujących mam kaleczyć język polski i serwować polskim dzieciom niepoprawne nazwy, czy może to ja się mylę? W końcu to tylko gra, bajka dopuszczająca dziwaczne słowotwórstwo, gdzie sporo wyrazów ma już niewiele wspólnego z ich pierwotnym znaczeniem.
Z poważaniem,
Anna Celińska -
Tajemniczy frazeologizm/idiom?
8.02.20248.02.2024Nazywam się Svitlana, jestem obcokrajowcem, lecz bardzo fascynuje mnie język polski.Pytanie dotyczy wyrazu frazeologicznego, a może to idiom (?), zatem co właściwie oznacza wyraz — w dobrej pralni nie krochmali się chusteczek?
Możliwe, że częściowa pisownia tego wyrazu jest niepoprawna, ale nie znalazłam żadnej wzmianki o tym wyrazie oprócz audio książki Agaty Christie "Zabójstwo Rogera Acroyda". Będę wdzięczna za wszelkie wskazówki.
Z wyrazami szacunku czytelniczka Poradni językowej.
-
Ujmowanie tytułów utworów w cudzysłów w piśmie odręcznym
20.05.202420.05.2024Szanowni Państwo,
prawdopodobnie za późno zadaję to pytanie, bo egzamin maturalny z języka polskiego ma się odbyć w najbliższy wtorek, ale niech zdobyta wiedza służy przyszłym pokoleniom. Chcę się zapytać o zasady stosowania cudzysłowu w pracach pisanych odręcznie. Spotkałam się z tezą, że tylko tytuły w formie mianownika powinny być brane w cudzysłów.
Serdecznie pozdrawiam
Agnieszka
-
witkacyzmy
13.07.202027.09.2014„Zjeść, poczytać, pogwajdlić, pokierdasić i pójść spać” (Witkacy, Szewcy). Podejrzewam, że za tą gwarą (?) kryją się znaczenia nie całkiem przyzwoite, ale skoro już młodzież czyta, to niech czyta ze zrozumieniem. Co to znaczy kierdasić i gwajdlić?
-
Wróżka
29.06.202029.06.2020Zastanawia mnie czy wiadomo kiedy po raz pierwszy po Polsku pojawiło się słowo wróżka, w odniesieniu do magicznych stworzeń z baśni i mitów, a nie do kobiet zajmujących się wróżbiarstwem? Z tego co wiem to takie znaczenie pojawiło się w XIX wieku, jednak czy wiadomo dlaczego zaczęto używać w stosunku do tych istot słowa wróżka?
-
(Z)nachodzić czy (z)najdować?
30.11.202030.11.2020Dzień dobry!
Istnieje podobieństwo między znajdowaniem a chodzeniem. Lazł-znalazł, idę-znajdę, chodził-znachodził, szoł-naszoł, idu-najdu. Czy to cecha wyłącznie języków słowiańskich?
Pozdrawiam
Marcin Nowak
-
darczyńca i młodzież24.10.200624.10.2006Pierwszy raz korzystam z Państwa strony; pozwalam sobie od razu zadać pytanie. Dlaczego tak powszechnie mówi się: darczyńca, skoro mamy dobrodzieja – adekwatne słowo z tradycjami (znaczące, jak sądzę, to samo)?
Dlaczego wszyscy mówią dzieciaki zamiast dzieci lub nastolatki czy też młodzież na przedstawicieli naszego gatunku w wieku 5–15 lat?
Bardzo mnie to razi, a darczyńca wręcz brzydzi.
Pozdrawiam,
maria wisłocka -
Jeszcze kolokwializm czy już wulgaryzm?12.05.200912.05.2009Witam!
Jestem po sprzeczce (w zasadzie sprzeczka trwa nadal) o klasyfikację słowa piździć np. w zdaniu: „Ależ tu piździ”. Moim zdaniem piździć jest wciąż nieprzyjemnym wulgaryzmem, zdaniem kolegi – akceptowalnym kolokwializmem. Który z nas jest bliższy prawdy?
Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź,
MW -
klasztor, kościół itp.2.12.20022.12.2002Chciałabym wrócić do sprawy pisowni nazw zakonów, poruszonej przy omawianiu połączenia kościół Dominikanów. Nie do końca jest dla mnie jasne rozróżnienie pomiędzy – jak to Państwo określili – zakonem jako wspólnotą a zakonem jako instytucją i wynikającą z tego różnicą w pisowni. Rozumiem, że małą literą należy zapisać – jak określono w słowniku ortograficznym – nazwy członków bractw, zgromadzeń zakonnych, np. jezuita. Wtedy liczba mnoga – jezuici, byłby to właśnie zakon jako grupa ludzi, wspólnota. Ale w jakim wypadku użyć słowa: Jezuici (jako instytucja), pisanego dużą literą? Jak rozróżnić, kiedy jest mowa o wspólnocie, a kiedy o instytucji? Czy na przykład na tablicy zawieszonej w przedsionku kościoła, informujacej w uproszczony sposób o tym, że kościół należy należy do określonego zgromadzenia, należy napisać:
kościół św. Andrzeja Boboli
jezuici (czy Jezuici?)
I czy klasztor dominikanów w każdym wypadku będzie oznaczał wspólnotę mieszkających tam ludzi, czy może też oznaczać budynek należący do zakonu (jako instytucji) i wtedy należy zapisać go jako klasztor Dominikanów? -
PLL LOT14.11.201114.11.2011Jak pisać nazwę PLL LOT / „Lot” / Lot? Strony linii, Wikipedia, strony entuzjastów używają pisowni LOT. Słowniki PWN czasem dopuszczają LOT / „Lot” (słownik ortograficzny), czasem piszą Lot lub „Lot” (zasady pisowni). Nawet w Poradni są dwie różne odpowiedzi, mimo że pochodzące od tego samego autora: art. 775 – Lot, art. 8515 – LOT, z uzasadnieniem, że to skrótowiec, co – o ile wiem – nie jest prawdą. Moje wyczucie skłania mnie do użycia formy LOT z przyczyn historyczno-tradycyjnych, ale ciekaw jestem Państwa opinii.